To już koniec sezonu wędkarskiego na jeziorze Trzesiecko. Oczywiście, chodzi o sezon sportowy Koła PZW „Jesiotr”. Szczecineccy wędkarze łowią dalej i z pewność nie raz usłyszymy jeszcze o rekordowych szczupakach i okoniach.
Zawody „Drapieżnik 2018” rozegrano w niedzielę 11 listopada. Wędkarze uczcili też Narodowe Święto Niepodległości – przed rozpoczęciem zawodów na maszcie koło stanicy wędkarskiej załopotała biało- czerwona flaga.
W szranki ostatniej w tym roku sportowej rywalizacji stanęło 47 wędkarzy ze Szczecinka i regionu. Nad Trzesiecko przyjechali m.in. z Koszalina, Bobolic, Debrzna, Mielna, Człuchowa, Słupska, Koczały, Przechlewa i Miastka. Łowy trwały 5 godzin. Mimo chłodnej i wietrznej aury ryby brały – uczestnicy „Drapieżnika” pokonali 3 szczupaki 25 okoni.
Zawody wygrał team Grzegorz Kondrat (Słupsk) i Mirosław Ścibisz (Człuchów). Obaj wędkarze pokonali dwie największe ryby w swoich kategoriach – szczupaka o dł. 58 cm oraz okonia o dł. 40,1 cm. Warto zaznaczyć, że okazy po zmierzeniu wróciły do swojego podwodnego domostwa.
Drugie miejsce zajęli szczecinecczanie: Marek Sikorski i Grzegorz Karczewski, a trzecie łowiący solo Krzysztof Kubacki ze Szczecinka. Zwycięzcy zostali uhonorowani cennymi nagrodami w postaci sprzętu wędkarskiego.
– To był dla nas niezwykle udany sezon. Rozegraliśmy wiele zawodów w doborowej obsadzie. Praktycznie na każdych z nich gościliśmy kolegów z wielu miast w Polsce. Nic dziwnego, bo Szczecinek jest już uznanym i niezwykle popularnym ośrodkiem wędkarskim – mówi „Miastu z Wizją” Andrzej Pilzek, prezes Koła PZW „Jesiotr”.
– Teraz pora na porządkowanie sprzętu i stanicy. Na początku stycznia zarząd rozliczy się z działalności w 2018 roku, a walne zebranie członków „Jesiotra” określi kierunki działania koła w roku 2019. Już dziś mogę ujawnić, że zawodów będzie moc. Wiele z nich w nowej formule.
Sędzią głównym niedzielnych zmagań na Trzesiecku był kol. Maria Siebert.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk Zdjęcia „z jeziora” i foto rodzinne wędkarzy: Andrzej Kąkol – PZW „Jesiotr”