Historia naszego koła

60-lecie Koła PZW w Szczecinku „1949 – 2009

Szczecinek 5 września 2009

(Spotkanie otworzył Prezes Koła „Jesiotr Mariusz Getka)

Referat

Witam wszystkich bardzo serdecznie, dziękuję za przybycie i mam nadzieję, że sobotnie popołudnie spędzone w tak znakomitym gronie na długo zapadnie w pamięci każdego z Was, tym bardziej, że okazja ku temu jest naprawdę znamienita – 60 lecie utworzenia Koła Miejskiego Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinku, później nazwanego „Jesiotr”.

W tym miejscu chciałbym prosić wszystkich o powstanie i uczczenie chwilą ciszy wędkarzy, których już wśród nas nie ma.

Pomimo burzliwej powojennej historii naszego kraju, Polski Związek Wędkarski i na co wskazują dane z ostatnich lat, ma się coraz lepiej.

Trudno dziś sobie wyobrazić Szczecinek bez wędkarzy, Jesteśmy największą organizacją pozarządową działającą w powiecie Szczecineckim. Były lata kiedy to nasze koło miało 2800 członków. Na skutek wielu czynników, między innymi konkurencji ze strony spółek rybackich, dzisiaj jest nas tylko, a może aż, przeszło 300. Pewien jestem, że jeśli uda się nam zrealizować plan, nad którym pracujemy wspólnie z Panem Burmistrzem, z władzami Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Koszalinie, w przyszłych latach stan liczebny ulegnie znacznemu zwiększeniu.

Celem Polskiego Związku Wędkarskiego, od momentu jego utworzenia było organizowanie i promowanie wędkarstwa , użytkowanie i ochrona wód, działanie na rzecz ochrony i kształtowanie etyki wędkarskiej.

Szkolenie nowych członków, prowadzenie egzaminów osób ubiegających się o kartę wędkarską, to jeden z naszych priorytetów. Racjonalna gospodarka, a co za tym idzie i zarybienia, to czynniki dzięki, którym możemy się chwalić okazałymi rybami poławianymi w wodach administrowanych przez nasz związek. Jeden z większych zarybień w historii naszego Koła odbyły się w roku 1977. Do jezior w okolicach Szczecinka wpuszczono 1325 kg karpia, 800 kg leszcza, 150 kg szczupaka, 60 kg lina, 150 kg karasia i 20 kg węgorza.

Ochrona wód to problem, z którym niestety sami sobie nie poradzimy. Sami strażnicy Społecznej Straży Rybackiej nie są w stanie upilnować wszystkiego, tym bardziej, że w naszym regionie mamy bardzo duży areał wód, tak więc jest czego pilnować. Niemniej jednak, obiektywnie należy stwierdzić, że dzięki naszym strażnikom, udało się znacznie zminimalizować kłusownictwo. W konfrontacji z wodami administrowanymi przez Spółki Rybackie sytuacja na naszych akwenach nie wygląda tak źle.

Koło Miejskie Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinku zakładali: inż. Dowhyluk, Stanisław Makselon, Jan Piesik, Jan Jasinski, Stanisław Marewski, Zbigniew Otto, Antoni Stankiewicz i Roma Żaba.

Polski Związek Wędkarski w minionym i teraźniejszym ustroju był i jest jedną z najbardziej demokratycznym organizacji, w której wszyscy członkowie mają równe prawa, a głos każdego jest tak samo ważny. W naszej organizacji nie odgrywa żadnej roli wyznanie, przynależność partyjna, stan majątkowy, nie zwraca się uwagi na wykształcenie czy też wykonywany zawód – łączy nas jedna pasja – wędkarstwo.

Dzisiejszy obraz Koła Jesiotr to efekt pracy osób, które przed chwilą wymieniłem, ale również wielu społeczników o których nie wspomniałem. Chciałbym im wszystkim w tym miejscu serdecznie podziękować. Przez 60 lat, członkowie naszego koła na stałe wpisali się w krajobraz regionu. Staraniem kol. Jana Jasinskiego, Czesława Szamotuly, Edwarda Żełabowskiego, Edwarda Szostaka, i ostatnio Krzysztofa Kowalczyka, prowadzona jest kronika pamiątkowa koła.

Jak widać, przed nami jest wiele pracy, ale wiem, że nasi koledzy, którzy zakładali Koło Jesiotr, mogli tylko pomarzyć o tym aby móc pracować w takich realiach i z tyloma sprzymierzeńcami u boku, a pomimo tego zrobili dla nas, dzisiejszych wędkarzy okręgu koszalińskiego, bardzo wiele. Chciałbym, aby przy okazji następnych rocznic, kadencja dzisiejszego Zarządu Koła była wymieniana jako jedna z najbardziej owocnych, porównywana z tym czego dokonali nasi poprzednicy przed 60 laty. Mam nadzieję, że nadchodzące lata będą złotym okresem w rozwoju wędkarstwa nie tylko w naszym mieście ale również w całym regionie, czego Wam drodzy wędkarze i sobie życzę.

Tak jak pierwsi organizatorzy wywodzili się z różnych środowisk, tak i następne Zarządy Koła Jesiotr były mieszanką rozmaitych grup społecznych. Nie sposób wymienić całych ich składów z poprzednich 60 lat, dlatego pozwolę sobie przypomnieć tylko nazwiska prezesów, którzy stali na czele JESIOTRA w ostatnich sześciu dekadach:

Kol. Dowhyluk, Stanisław Gwizdała, Jan Piesik, Edward Żełabowski, Jan Jasinski, Zygmunt Giesztyłło, Adam Matwijowski, Jan Zagrodzki, Kazimierz Zyber, Marian Wieczorek, Jerzy Daroszewski, Edward Nowik, Edward Szostak, Władysław Borowiecki, a teraz ja mam zaszczyt pełnić tą funkcję.

Nie inaczej sytuacja wygląda w naszym mieście. Współpraca z samorządami, a przede wszystkim z władzami Miasta Szczecinek, każe nam optymistycznie patrzeć w przeszłość. Śmiem twierdzić, że to co robimy dzisiaj, za jakiś czas stanie się przykładem dla miast w całym kraju, jak skutecznie można połączyć rozwój regionu z jednoczesnym rozwojem szeroko rozumianego wędkarstwa. Wiele naszych działań można nazwać pionierskimi, ale z tego Miasto Szczecinek słynie w całym kraju. Można się oglądać na innych i narzekać, ale można dokonywać zmian. Czy słusznych? Mam nadzieję, że tak, ale to już ocenią przyszłe pokolenia.

Szczecinek, jak mało które miasto w Polsce, ma szansę stać się wędkarskim eldorado, miejscem gdzie będą przyjeżdżali nie tylko wędkarze, ale całe rodziny i to nie tylko z kraju ale również z państw ościennych. Mamy przepiękne jeziora, w których możemy poławiać praktycznie wszystkie gatunki ryb, rzeki o których mówi się w całym kraju, a to wszystko jeszcze w miarę nienaruszonym stanie. O wędkarskiej atrakcyjności Szczecinka mogą świadczyć opinie i działania jakie podejmują największe czasopisma wędkarskie.

Oczywiście, nie jest tak, że nic nie pozostaje do zrobienia. Aby nasze wody były atrakcyjne, należy zapewnić odpowiedni poziom zarybień, a następnie chronić to co będziemy wpuszczać, czyli trzeba walczyć z plagą jaką jest kłusownictwo. Mam nadzieję, że we współpracy ze Starostwem Powiatowym, policją, Strażą Miejską i Strażą Rybacką uda nam się zminimalizować nielegalne odłowy ryb. Kolejną rzeczą, jaką musimy uczynić to zapewnienie dojazdów do jezior, parkingów i miejsc do wodowania łodzi. Liczę na to, że w porozumieniu z Lasami Państwowymi uda się tego dokonać.

Prezes Koła „Jesiotr” Mariusz Getka

Osoby wyróżnione medalami „Za zasługi w rozwoju wędkarstwa” z okazji 60-lecia Koła „Jesiotr”:

– Bieleninik Jan
– Budkiewicz Jerzy
– Budkiewicz Zbigniew
– Budkiewicz Janusz
– Bruderek Ryszard
– Chmielewski Edward
– Chmielewski Krzysztof
– Fons Mieczysław
– Haszcz Bernard
– Jurak Wacław
– Klimczuk Władysław
– Klingbeil Irena
– Kondziołka Jan
– Kubiak Stanisław
– Kryszczyński Krzysztof
– Kowalczyk Krzysztof
– Kwapisz Stanisław
– Migdał Ryszard,
– Martyniuk Janusz
– Mularski Piotr
– Nowik Edward
– Osiński Ryszard
– Pietruszewski Michał
– Podkówka Stefan
– Prądzyński Jan
– Rodzik Edward
– Sierzputowski Stanisław
– Sobczak Tadeusz
– Szostak Edward
– Tomczyk Ryszard
– Warejko Wiesław
– Winiarczyk Stanisław
– Wołyniec Grzegorz
– Zakroczymski Roman
– Zyber Kazimierz

Oraz:

– Urząd Miasta Szczecinek
– WZ Eurocopert
– TV „Gawex”
– TV „Zachód”
– Dwutygodnik „Temat”

skanuj001 skanuj002 skanuj003 skanuj004 skanuj005 skanuj006 skanuj007 skanuj008 skanuj009 skanuj010 skanuj011