Wędkarze w całej Polsce po raz dziesiąty świętują „Dzień Wędkarza”. Nie oznacza to, że odpoczywają. Nasi wędkarze z Koła PZW „Jesiotr” postanowili pooddychać świeżym powietrzem i posprzątać brzegi jeziora Trzesiecko.
Rano była zbiórka koło stanicy wędkarskiej. Później koordynator akcji, członek zarządu koła Andrzej Kąkol rozdał kilkunastu wędkarzom gumowe rękawice i worki na śmieci. Część uczestników sprzątania ruszyła w stronę Trzesieki, pozostali w stronę centrum miasta.
Towarzyszyliśmy naszym wędkarzom i a jakże również włączyliśmy się w porządkową akcję. Pierwszy wniosek? Śmieci jest dużo mniej niż w poprzednich latach. Wniosek? Mieszkańcy Szczecinka odpoczywający nad jeziorem, również sami wędkarze bardziej dbają o czystość nad wodą.
Nie oznacza to, że śmieci nie było. Były. Dominowały butelki po alkoholach, szklane opakowania i foliowe worki. Z wody dobyto też oponę samochodową, a nawet… gar do gotowania bielizny. Śmieci trafiały do worków.
– Ustawiamy je wzdłuż promenady. Stamtąd zabiorą je pracownicy PGK. Tak mamy uzgodnione – mówi „Miastu z Wizją” A. Kąkol.
– Dzisiejszą akcję zwieńczymy wędkarskim ogniskiem i pieczonymi kiełbaskami. Będzie chwila na wypoczynek i wędkarskie pogawędki przed zbliżającym się sezonem – dodaje szef „Jesiotra” Andrzej Pilzek.
O efektach akcji sprzątania brzegów jeziora Trzesiecko poinformujemy po jej zakończeniu.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk
Aktualizacja:
Akcję zakończyliśmy około południa – mówi nam A. Pilzek. – Zebraliśmy 23 stulitrowe worki różnego rodzaju odpadów. Dominowały butelki po napojach wyskokowych. Przynajmniej mamy pełny przegląd, w czym gustują mieszkańcy Szczecinka. Nazw gatunków nie będę ujawniał, nie przystoi. Wydobyliśmy też z Trzesiecka solidnych rozmiarów oponę do ciągnika rolniczego. W akcji – z wody jeziora wsparli nas członkowie Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Akcje sprzątania naszych jezior będziemy kontynuować w marcu i kwietniu.
Tekst: Sławomir Włodarczyk
Foto: Sławomir Włodarczyk & Maria Siebert