Dar Unii Europejskiej dla naszych wędkarzy.

Kompletne umundurowanie dla 15 strażników, indywidualne wyposażenie, m.in. w wysokiej klasy lornetki, krótkofalówki i noktowizory oraz najnowocześniejszą łódź patrolową z echosondą, GPS, „uzbrojoną” w silnik wodno-strugowy pozwalający pływać po płytkich akwenach (brak śruby napędowej) oraz osiągać prędkość nawet do 80-90 km/h, otrzymali dziś (środa 5.09) na swoje wyposażenie członkowie Społecznej Straży Rybackiej działającej przy Kole Wędkarskim PZW „Jesiotr” w Szczecinku. Wszystko to dzięki wsparciu unijnemu z programu zrealizowanego przez Lokalną Grupę Rybacką „Partnerstwo Drawy”, działającej przy Starostwie Powiatowym w Szczecinku. Koszt unijnego daru dla naszych wędkarzy to 85 tys. zł.

– Z tą inicjatywą wystąpiliśmy w listopadzie 2011 roku. Dziś mamy jej finał – mówi Mariusz Getka, prezes „Jesiotra”. – Za wszystko zapłaciła Unia łącznie z VAT-em. Co ważne, w program nie angażowaliśmy żadnych naszych środków. Od dziś jesteśmy najlepiej wyposażoną społeczną strażą rybacką w Okręgu PZW Koszalin. Wszystko, co dziś otrzymaliśmy jest z najwyższej półki. Jestem przekonany, że kłusole będą teraz mieli bardzo, bardzo cienko. Mamy wreszcie piękną łódź, kompletnie umundurowanie i wyposażenie dla każdego strażnika, sprzęt optyczny, noktowizory, sprzęt łączności, stację bazową krótkofalówki. Warto podkreślić, że program był tak merytorycznie napisany (jego twórcą jest szef Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Szczecinka Wojciech Smolarski – dop. red.), iż otrzymaliśmy wszystko, o co aplikowaliśmy. Sprzęt i wyposażenie pozwolą równocześnie na pracę 15 strażników, czyli całego stanu osobowego naszej „jesiotrowej” straży. Jeżeli w przyszłości się okaże, że to za mało, napiszemy kolejny wniosek.

Wzruszenia nie ukrywał szef LGR „Partnerstwo Drawy” Dariusz Siubździa. – Jestem po prostu bardzo szczęśliwy, że mogliśmy pomóc naszym wędkarzom i to w takim szczytnym celu. Niestety, problem kłusownictwa na naszych pięknych jeziorach wciąż jest. Wiem, że walka z kłusownikami nie będzie łatwa, może potrwać jeszcze przez długie lata. Stąd i moja radość, że nasi strażnicy mają wreszcie na wyposażeniu wszystko, co niezbędne do ich trudnej, odpowiedzialnej i niebezpiecznej pracy.

Sławomir Włodarczyk – TEMAT
Untitled-1 Untitled-2 Untitled-3 Untitled-4 Untitled-5 Untitled-6 Untitled-7 Untitled-8 Untitled-9 Untitled-10 Untitled-11 Untitled-12 Untitled-13 Untitled-14